koleś rozpisuje cykle, doradza (i to z glowa, a nie tak zeby wiecej sprzedac), tylko, ze to jest tak, ze poprostu mnóstwo podrobek krąży po rynku i mozna sie na nie załapać nawet od zaufanego sprzedawcy jeżeli on dostanie syf od jakiegoś hurtownika , dece umiem mniej wiecej rozpoznać po smaku ale jak wyczuc dobry testosteron to nie mam pojecia.