ogólnie z kasa nie jest tak kokosowo, ale wychodzę z zalozenia ze lepiej uzbierać hajs i zrobić konkretny cykl niz za grosze szprycować sie nie wiadomo czym;p ale to juz sprawa indywidualna; a mam pytanie jeszcze jedno;p czy podczas cyklu na masę nie bedzie przeszkoda branie jakiegoś fat burnera, bo mam troche problem ze zrzuceniem fatu- nie jest go duzo, mięśnie są widoczne, ale wogule nie ma definicji bo jednak troche tego tłuszczyku jest; czy lepiej fat burnera wziasc w innym okresie niz wyzej napisany cykl?? i wielkie dzieki iduesazonizP41 za te wszystkie rady;