Kilka słow ode mnie.
Wodka - siłownia, to tak, jak dwa bieguny magnesu - odpychają sie od siebie. Bardzo niewskazane jest spo?ywanie alkocholu w jakiejkolwiek postaci. Ju? pisze dlaczego.
Niedawno czytałem na amerykańskiej stronie kulturystycznej właśnie o tym problemie. Alkochol szkodzi wszystkiemu. Ale co do treningu;
1. Alkochol wypity nawet na 2 dni przed treningiem sprawia, że trening z najbardziej efektywnego staje sie treningiem niedo3e?nym . Dzieje sie tak, ponieważ alkochol sprawia, że mozg nie funkcjonuje normalnie. A najwieksza konceracje wypracowuje sie w umyśle. Trening sprawia, że organizm powraca do stanu upojenia alkocholowego, ale w bardzo, bardzo malym stopniu. jest to prawie nie wyczuwalne, ale organizm szybciej sie meczy i nie nad1?a za checiami.
2. Nawet po 3 dniach od treningu można wykryć alkochol we krwi. Alkochol ma to do siebie, że zwalnia proces transportu tlenu do organizmu, co sprawia, że podczas wiekszego wysiłku organizm nie nad1?a z natlenieniem organizmu. W skrajnych przypadkach prowadzi nawet do omdlen.
3. Podczas treningu mięśnie wype3niają sie krwi1. Krew w której znajdują sie niewielkie ilości alkocholu sprawia, że miesni sie trują . Alkochol uszkadza komorki miesniowe, prowadzi do szybszego rozpadu białka. Wniosek jeden - nie uda Ci sie zbudowaa masy z alkocholu... :trening:
By3o jeszcze kilka przykladow, ale nie bede ich przytacza3, bo nawet ja nie rozumiem wszystkich pojea z medycyny.
Drogi MYuri - życzę Ci sukcesow, bo będziesz dochodzi3 do nich bardzo, bardzo długo.
Nie jestem pewien czy w ogole do nich dojdziesz :trening: , bo picie w takich ilościach ma zgubny koniec.