witam!mam taki maly problem, a mianowicie co jeść przed imprezaz, dyskoteka, zeby nie byc glodnym.
dietę trzymama, ale jak wychodzę w pićtek, czy tez sobote na dyske, to zawsze mi sie chce jeść w godzinach 1:00-2:00.
wiem, ze tańcząc dodatkowo spalam kalorie, ale właśnie nie wiem czy w dniu kiedy wychodzę sie bawic, dołożyć dodatkowo jakieś wegle+bialko, czy jestem tez skazany na glodowke? ostatni posiłek bialkowy jem normalnie przed snem, czyli około godz.
24:00, no ale tu sie bawię do rana, wiec te nocne proteiny wytracaja mi sie po godzinie tanca...moze mógłby mi ktoś pomoc, kto ma taki sam problem jak ja.
z gory dzieki