przechodziłem to wszystko co ty ja bym ci radził sprobowac wybaczyć ale nie bedzie to latwe.
Ja nigdy nie zapomniałem zdrady.
A co do stworka z gumy to oczy najpierw mu wylazły a potem eksplodował maka . Tez waliłem w sciane.
A teraz wale w metalowe futryny.
Dziwne jest to ze mam juz tak uodpornione ręce ze mnie to nawet tak bardzo nie boli.
Ale nigdy nie wale przy kims( w ścianę reka oczywiście
).