Fakt.
Batony to dobry pomysla, kiedy nie ma mozliwosci wypicia odzywki, czy zjeść posiłku (szkola, praca, podroz itp itd). Jednakze, to kosztowna inwestycja.
Ale, dla chcacego nic trudnego.
kiedyś ktoś mi przesłał przepis na ciasteczka weglowodanowo-bialkowe.
Napiec cala blachę i juz Mozna wszędzie wziasc, a i koszta w porownaniu do ilosci są mniejsze.
Jak go znajde, to wrzucę na forum.