niee
to byla bajka skaldajaca sie z 3 serii db, db z, db gt.
był taki maly gostek z innej planety sie nazywał songo i mial ogon ; na poczatku trafił na ziemiebo amta planeta sajanow byla zagrozona jego rodzice byli chyba jakimiś krolami i go wsadizli do kapsoly i wyslali.
pewien gosc go znalazł i wychował a songo nazywał go dziadkiem dzieki ogonkowi zmieniał sie w wielka małpę gdy patrzył na ksiezyc w pelni lecz później o tym nie pamietal.
dziadek zabornil mu patrezc na ksiezyc ale jak to dziecko- spojrzal na nigo i przez przypadek zabił dziadka.
później bulma szuka 7magicznych kul smoka i songo jedna ma i mówi ze to jego dziadek
i taks iepoznaja i zbierają kule później razem.
długo by opowiadać ale to taki poczatek zajebista bajka