Czesc.Wszystkozerny byłem od zawsze, ale od jakiegoś roku po prostu nie mam umiaru w jedzeniu, praktycznie nigdy nie jestem syty, mogę wstać od obiadu i zjeść sobie cala czekoladę np.
Waze 95kg przy 183 wzrostu, w pasie mam 103 centymetry, nie musze chyba mówić ze wyglada to nieciekawie, tym bardziej ze mam 18 lat: chciałbym sie za siebie wziąć zanim jest za pozno, także prosiłbym was o jakieś rady - przede wszystkim dieta, co, jak, w jakich ilosciach, podobnie jeśli chodzi o cwiczenia.
Glownie zalezy mi na zgubieniu brzucha, chce w końcu wyglądać jak człowiek Przy okazji wspomne jeszcze ze kompletnie nie mam kondycji, sily zresztą tez - nad tym tez chciałbym popracowac.
Bede wdzięczny za wszystkie rady