miale kiedyś to samo, poszedłem do lekarza, przepisała tabletki na nadciśnienie ale ich nie kupilem, zrobili usg brzucha ni huja nie wiem po co? chyba chciała zobaczyć stan mojej watroby bo mi zaczęła marudzić wykład o koksach i kreatynie.
Ale zatkało kakao jak zobaczyła wyniki, w miedzy czasie kazała mi chodzić i mierzyc ciśnienie przez 1 dni.
Sam zrobiłem sobie przerwe ok 3 tyg chyba, zmieniłem silownie na bardziej "klimatyzowana" wczesniej ćwiczyłem w ciasnej piwnicy i było duszno jak cholera, później poszedłem na siłkę na ogrodek
i w sumie samo mi przeszlo hehehe