Winniczki są pod ochronaż? bede kłusować na slimaki
, moze jakieś wnyki porozstawiam. A tak na serio to niewytrzymam jak nie sprubuje najwyzej puszcze belta. Zrobie je z informacji jakich posiadam odkroję im tylne odwloczki osolę umyje i usmaze. Tylko jak je zabic?? zeby mi po patelni nie zasowaly.
Tak ksywka Hildegarda1982 bynajmniej odzwierciedla istotę mojego jestestwa
. Mam duze poczucie humoru ale i zwariowany lekko jestem w testach osobowości szalony naukowiec hrhrhr . Pewnie za dużo Monty Pythona sie naoglodalem.
Z tym szejkiem to ja bym raczej na ostro sprubowal, moze to i dobry pomysl. Np kupić gotowy sos spageti i wrzucić tam te posolone slimaki bez skorup. Tylko kurde mam je zywcem zmielic??