to kolega mało zaradny, ja tez ćwiczę sam i zrobiłem sobie zabezpieczenia tak, że jak sztanga przygniata mnie na 2 cm to koła obciążenia opierają się na takich moich pseudo zabezpieczeniach, rownoległych do ławki.
DObry sposob, bo możesz opuszczać do końca klatki, ale jak nie dasz rady podnieść do przygniata Ci leciutko klatkę, ale jedziesz sztangą w stronę nog, wstajesz bez problemowo i kładziesz sztangę na stojaki.
Sprobuje to narysować, bo ciężko wytłumaczyć. Rysunek z gory___________ asekuracjaX stojak ławkaX stojak___________ asekuracja (nie wyszła rownolegle, ale w rzeczywistości jest)