ja bym proponował pokombinować ,z zwiększonymi powtórzeniami ,cos w rodzaju progresji 12,10,8, , czasem 12,10,1 - zeby wyrwać mięśnie ze stagnacji ,nie jedz caly czas na masę ,bo poprostu palis mięśnie ,a przy slabej diecie nie maja jak sie regenerować ,plan 4 po dziesien jest mi za dobrze znajomy i uważam ze po pierwsze cwiczenai które dają lepiej po dupie dac po 4 a słabsze po trzy tak aby mięśnie roznie reagowały ,zajrzyj w atlas poszukaj nowych cwiczen ,proboj wyrwać sie z monotoni ,zaskocz czymś mięśnie ,zrob czasem serie łączone ,np po bicepsie po 3 sekundach przejscie na triceps ,na każdej sesji sproboj zaskoczyć czym mięśnie np zmień polozenie rak na sztandze wezej ,szerzej ,chwyty młotkowe to pomoże ruszyć mięśnie ,odpocznij z tydzień dowal bialkiem węglowodanami czy aminokwasami zeby mułki odzyly ,jak czujesz ze nie rośniesz zmień plan np pojedz z dwa miechy na sile ,zeby ponownie mulii zareagowały na masę a ty będziesz mógł wieksze ciężary do tej masy stosować