hmm bardzo ciekawe szczególnie jak przeciwników bedzie ze 3 a ty do parteru zejdziesz w BJJ
Jak przeciwników bedzie trzech to najprawdopodobniej i tak zejdziesz. Oby nie smiertelnie.
-bjj jest dobre bo ktoś obeznany poradzi sobie z cięższym przeciwnikiem ale na dwuch nawet leszczy to juz nieposkutkuje,
A to Ciekawe. jakoś i mi i moim uczniom skutkowało i na dwóch i na trzech i na szesciu. Co oczywiście nie oznacza ze Bjj sie nadaje do walki z kilkoma. Bo żaden styl sie nie nadaje, ale to juz było wałkowane setki razy na dziesiatkach for internetowych kiedy ma sie jakieś szanse, a kiedy nie.
jak masz w bjj goscia z niedowaga i trafi na cięższego (tak np. z 15-20kg), to dupa blada - ten pierwszy bedzie mial przepierdzielone w klinczu i parterze
W parterze waga odgrywa najmniejsza role. A Bjj słynie ze zwycięstw nad wiekszymi przeciwnikami.
Nie ma najlepszego stylu na ulice i prosze nie pisac, ze bjj jest najskutecznuiejsze bo nie jest
O tym dlaczego pojecie najskuteczniejszy nie jest właściwe pisałem swego czasu w Budokanie. Nie chce mi sie powtarzać całego wykladu, wiec w skrocie: są style jak to określam z górnej polki i pomiędzy nimi nie ma co mówić który jest lepszy, zamiast tego lepiej określać który ma jakie atuty, a to do kogo jakie atuty bardziej przemawiają to juz sprawa indywidualna.
nie ma to jak żeść do parteru gdy sie ma kilku przeciwników ...... :doubt: raczej mogło by sie zrobić słabo . a tak powaznie to najlepsze w takich sytuacjach jest Muay thai , K1 , ewentualnie jakieś kyio kushin no i boks
K1? A co? Zaprosisz ich do wspólnego ogladaniaż
A w stojce idź sie bawić z kilkoma. Masz dwa wyjscia: albo najpierw przytrzymają i zleją az padniesz, a potem po glowie na glebie poskacza, albo od razu ściągną na nią i wezmą na fleki. Kiedy do niektórych dotrze ze walka to nie filmy które oglądacie i przeciwnicy nie beda grzecznie czekać az ich po koleji ponokautujecie?