No to tak, trenowałem już rożnymi planami, ale postanowiłem po eksperymentować z czymś nowym.
Odwrociłem więc tak jak tylko się dało ćwiczenia, aby pierwsze były izolowane, a ostatnie ćwiczenia które wykorzystują największe ciężary, czyli zostanę one wstępnie zmęczone.
Wiem, że jest wielu przeciwników takiego treningu i do budowy masy najpierw robią ćwiczenia w których idzie największy ciężar, ale jest też wiele zwolenników odwrotnego systemu.
Ja chcę sprobować właśnie tego sposoby i sprawdzić ile jest wart Wykorzystany sprzęt to sztanga, ławka, hantle, stojaki i taborety Czyli podstawowy zestaw siłowni.
Przerwy stosuję dość krotkie, nie jestem zwolennikiem progresji ciężaru.
Do mniejszej ilości powtórzeń natchnął mnie gorzki Nie zamierzam budować wielkiej masy, stosuję póki co tylko zwykłą niewyszukaną dietę - czytaj: żre więcej białkowych i węglowych pierdoł.Zapraszam do krytyki, ale zbyt dużo nie zmienię, bo bym zepsuł eksperyment.
Aha, ABS 8 minut codziennie.Dzień pierwszy: Klatka:Rozgrzewka – pompki na taboretach 1*max- rozpiętki na płaskiej ławce 12,10,8- wyciskanie hantli na ławce skośnej 10,8,8,6- wyciskanie sztangi na ławce płaskiej 10,8,8,6 Triceps:- pompki francuskie na taboretach 12,10,8 (z obciążeniem)- prostowanie w opadzie 10,8,6- wyciskanie francuskie hantli oburącz 10,8,6Dzień drugi: Nogi:- wykroki z hantlami 12,10,1 (w miejscu, lub spacerkiem /)- przysiad ze sztangą szeroko (rozstaw nog) 14,12,10- przysiad ze sztangą 10,8,8,6- wspięcia na placach 3*2 (tak na oko) Przedramiona:- hantla nachwytem 16,14,12- hantla podchwytem 16,14,12Dzień czwarty: Barki:- unoszenie hantli bokiem 14,12,10- wyciskanie sztangi zza głowy 10,8,6- wyciskanie sztangi z przodu 10,8,6 Biceps:- uginanie hantli w oparciu o kolano 10,8,6- uginanie młotkowe 10,8,6- uginanie ze sztangą 10,8,6Dzień piątylecy + kaptury- podciąganie za głowę 3*max- podciąganie hantli w opadzie 12,10,8- wiosłowanie w opadzie podchwytem 10,8,6- szrugsy 10,8,6- martwy ciąg 20,12,10,8