Mam problem.
W poniedzialek nie czułem sie nalepiej, ale mimo wszystko potrenowalem, i wziąłem po treningu kreatynę (to był mój pierwszy raz, mialem zacząć cykl). Na wieczor dostałem juz goraczke, i nadal ja mam.
Czy we wtorek (czyli dzisiaj) mam brac kreatynę rano przed sniadaniem i po poludniu, i traktować ten dzien jako normalny nie treningowy? I w srode juz cwiczyc? Czy zrobić sobie tygodniowa przerwe, i zacząć od następnego poniedzialku az bede super zdrowy? Moze kreatyna w czasie lekkiej gorączki to zły pomysl? Nie wiem... wypocę ja itp.?p.s.
Czy biegunka po kreatynie to normalkaż (godzina od wypicia) Wszystko sie wchłonie prawidlowo? /