Siemka Lonley,z tego co pamiętam stosował tego typu plan treningowy w czasie pogoni za sila i byly zajebiste efekty a kumple z siłki tez niezle kozaczylina tamte czasy , jest to swojego rodzaju progresja, zaczynasz od sredniej wagi taka nie za mało ale tez nie max , pierwsza seria 7 powtórzeń ,2 seria zwiększasz ciężar do 6/8 tego co wyciskasz i tu robisz 6serii, następnie 5 serii 7/8 tego co wyciskasz no i ostatnia seria jeden max dwa kilogramy wiecej od tego co brales,
teraz moze do cwiczen wiadomo ze wyciskanie masz na płaskiej dlatego te cwiczenia robisz na płasko tak jak wyzej opisałem , moze to pokręcone ale i inne cwiczenia takie jak na skosie czy hantelki na skosie robisz w seriach 2,3,4,5,6 powtórzeń zwiększając zwiększając lub zmiejszajac ciezar,wiem brzi to dziwnie ale uwierz daje efekty troche to dziwaczne i kombinacyjne ale mułki nie przyzwyczajają sie do ciężaru i masz progres